Dokument opowiada o wydarzeniach na Wybrzeżu w grudniu roku 1970 z perspektywy lekarzy, którzy nieśli wówczas pomoc ofiarom. Sama idea stworzenia takiego filmu zasługuje na wielkie brawa, nie tylko dlatego, iż utrwala jedno z najważniejszych wydarzeń polskiej historii XX wieku, lecz także ze względu na to, że ukazuje grudniowe protesty w odmiennym świetle niż zazwyczaj. Lekarze winni wszak nieść pomoc każdemu, zarówno żołnierzom oraz milicjantom, jak i cywilom, co pozwala im zrekapitulować standardowe prezentowanie wydarzeń wyłącznie z perspektywy jednej strony. Dlatego tak duże wrażenie robią uczciwe opisy protestujących jako dzikiego, żądnego krwi tłumu, znacznie bliższe dziejowej prawdzie niż krzepiące ducha opowieści o „walce w imię wolności”. Takiej subtelności, psychologicznej głębi i zrozumieniu Historii nie sposób znaleźć w podobnych filmach, zwłaszcza w laurkowym Czarnym czwartku Antoniego Krauzego. Do tego dochodzi fakt, iż rozmówcy Niemiro są w stanie w prostych słowach oddać zarówno nastrój chwil, których byli świadkami, jak i przede wszystkim emocje towarzyszące tym, którzy nie angażowali się po żadnej stronie, lecz po prostu nieśli pomoc. W rezultacie Grudniowe rany to oryginalny serial dokumentalny, prosty w formie, lecz niezwykle angażujący w warstwie merytorycznej, a także dający asumpt do głębszych przemyśleń. Bardzo polecam.
Maciej Niemiro – Grudniowe rany
Reżyseria: Maciej Niemiro
Gatunek: dokumentalny
Kraj produkcji: Polska
Rok: 2020
Opublikowano wW kilku zdaniach