Menu Zamknij

Alfonso Cuarón – Grawitacja

Dwójka astronautów zostaje uwięziona na orbicie, gdzie musi walczyć o przeżycie. To zdanie nie jest zarysem ogólnej idei filmu, ale jego wiernym streszczeniem: poza katastrofą statku i próbami powrotu na powierzchnię planety, nie dzieje się tu nic więcej. Szybko okazuje się, że pomysł na scenariusz, nadający się co najwyżej na krótki metraż, ale z jakiegoś powodu rozciągnięty do półtorej godziny, jest najmniejszym z problemów Grawitacji. O wiele poważniejsze są fabularne głupoty, stanowiące widowiskowe pogwałcenie zasady prawdopodobieństwa, a przy okazji – inteligencji widza. Astronauci zachowują się na orbicie nie jak przeszkoleni profesjonaliści o wojskowej przeszłości, lecz jak nadaktywne psychoruchowo dzieci na placu zabaw. Już pierwsze sekundy, gdy George Clooney non stop ględzi w trakcie misji w przestrzeni kosmicznej, bawiąc się plecakiem odrzutowym, pokazuje, że film nie ma zamiaru traktować widza poważnie. Jeszcze mniej udaną postać odgrywa Sandra Bullock: sama idea, że osoba po tak tragicznych przejściach powinna zostać częścią kosztującej setki milionów dolarów misji w przestrzeń kosmiczną jest poroniona. (Nim ktoś powie, że korzystam z danych z sufitu – jak pokazuje ta prezentacja, średni koszt lotu na ISS to 1,6 mld dolarów). Niestety, do tego dochodzą dalsze niewiarygodne wydarzenia, nielogiczne postępowanie protagonistki, dziwne spowolnienia i przyspieszenia czasu, dogodne z punktu widzenia scenariusza, ale odbierające filmowi resztki wiarygodności. Co zatem zostaje? Ładne widoki. Dobre i to, choć równie dobrze można by dać astronautom kamery w HD i nakręcić dokument na orbicie. Śmiem twierdzić, że byłby o kilka poziomów lepszy niż wydmuszka, którą proponuje Cuarón – z pewnością zaś nie dałoby mu się zarzucić takich scenariuszowych głupot i papierowych postaci, a także potwornego zadęcia i pretensji do dzieła artystycznego.

Reżyseria: Alfonso Cuarón
Gatunek: dramat
Kraj produkcji: USA
Rok: 2013
2
Bardzo zły
Opublikowano wW kilku zdaniach

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

×