Menu Zamknij

Tag: Horror

Laleczka

Lars Klevberg – Laleczka

Chucky – najbardziej bodaj zabójcza zabawka w dziejach kina – powraca, tym razem w kostiumie uszytym na miarę XXI wieku. W stosunku do oryginalnej koncepcji zmiany są bardzo liczne, a niekiedy także fundamentalne. Tytułowy morderca to już nie opętana duchem zabawka, lecz zbuntowana sztuczna inteligencja, film zaś – oprócz aspektu czysto rozrywkowego – chce w nienachalny sposób skomentować konsumpcjonizm i wątpliwą moralność wielkich korporacji. Klevberg postanawia także wpleść do produkcji stylistyki nieobecne w oryginale.

Ciche miejsce

John Krasinski – Ciche miejsce

Jeden z najlepiej ocenionych filmów 2018 roku. Fabuła koncentruje się na losach rodziny, która próbuje przeżyć w świecie spustoszonym atakiem najeźdźców z Kosmosu. Kluczem do przetrwania jest zachowanie absolutnej ciszy, gdyż to właśnie hałas przyciąga bezlitosnych zabójców. Niestety, ten interesujący koncept nie jest w stanie uratować filmu pod wieloma względami wyjątkowo miernego. Do mankamentów należą sztampowe, niewiarygodne psychologicznie postaci, brak jakiekolwiek napięcia i cukierkowa fabuła.

Lśnienie

Stanley Kubrick, Lśnienie. Bez olśnienia

Lśnienie jest uważane za jeden z najlepszych filmów grozy wszech czasów. I nie piszę tych słów tylko dlatego, że wygodnie nim zacząć recenzję. Wprost przeciwnie: zadałem sobie trud i sprawdziłem stosowne zestawienia przygotowane przez znane serwisy. IGN i Empire daje dziełu Kubricka zaszczytne pierwsze miejsce, TimeOut drugie, The Guradian i Collider piąte. Nieco bardziej powściągliwy jest Rolling Stone, lokujący produkcję dopiero na miejscu jedenastym. A już zupełnym zaskoczeniem jest odległe, bo dopiero 39. miejsce na liście czasopisma Harper Bazaar.

Berberian Sound Studio

Peter Strickland – Berberian Sound Studio

Brytyjski dźwiękowiec przyjeżdża do Włoch, by podjąć pracę przy niskobudżetowym filmie grozy. Szybko okazuje się jednak, że zadanie to zaczyna go psychicznie przerastać. Sam pomysł – szkatułkowy film w filmie, a przy okazji hołd dla tych, których nie widać przed kamerą – jest świetny. Niestety, zupełnie brakło scenariusza, by przedstawić go w przekonującej formie. Strickland chce pokazać wrażliwego artystę, który osuwa się w odmęty szaleństwa, nie potrafi jednak zbudować narracji, która mogłaby przykuć uwagę, nie mówiąc już o tym, że w filmie nie ma cody!

Zwierz

William Brent Bell – Zwierz

Amerykańsko-francuska adwokatka, Kate Moore (A.J. Cook) ma bronić w procesie mężczyznę oskarżone o brutalne zamordowanie przypadkowej rodziny. Choć początkowo nie wierzy ona w winę oskarżonego, będzie musiała zmienić zdanie, kiedy skonfrontuje się z nowymi dowodami. Już na samym początku powiem dla jasności: Zwierz to film głupi, którego scenarzysta nie ma pojęcia ani o pracy policji, ani o postępowaniu adwokatów, ani o działaniu systemu sprawiedliwości w Europie. Ogólnie rzecz biorąc, liczba nielogiczności i luk jest tu zatrważająca. Nie lepiej wypada warstwa techniczna, w której także roli się od błędów montażowych, nieudanych efektów specjalnych i ogólnie pojętej tandety, wynikającej zapewne z ograniczeń budżetowych.

Mgła

John Carpenter – Mgła

Nadmorska miejscowość Antonio Bay wkrótce będzie obchodzić stulecie powstania. W noc poprzedzającą święto nad miasteczkiem zastyga gęsta mgła, z której wyłaniają się żądne zemsty duchy. Aby przeżyć, mieszkańcy muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, kim są ci, którzy wyszli z głębin morza, a także dlaczego nawiedzili Antonio Bay. Choć film wydaje się typowym horrorem, John Carpenter to zbyt utalentowany reżyser, by chodzić na skróty i serwować dobrze znane fabuły. Obraz do dziś zachował genialny klimat, wynikający zarówno ze zdjęć, jak i z niespiesznego tempa, odmierzanego uwodzicielskim głosem spikerki lokalnej rozgłośni radiowej. Do tego dochodzi klimat miasteczka nad Oceanem Spokojnym, oddany z pietyzmem, wbrew budżetowi wynoszącemu zaledwie milion dolarów.

W lesie dziś nie zaśnie nikt

Bartosz M. Kowalski – W lesie dziś nie zaśnie nikt

Jeżeli ktokolwiek marzył o polskim slasherze, temu film Bartosza M. Kowalskiego idzie w sukurs. Obóz, nastolatkowie i gęsty las dookoła: co może iść nie tak? Ci, którzy śledzili losy młodzieży bawiącej się na brzegu jeziora Crystal Lake albo przemierzających kamperem bezkresną teksaską prowincję wiedzą, że odpowiedź brzmi: wszystko. Jak to zwykle bowiem bywa, w okolicy natychmiast znajduje się ktoś, kto tylko czekał, by wymordować całą tę Bogu ducha winną grupę.

×