Kochająca matka i przykładna żona, Magda (Anna Smołowik) znajduje w parku ciało młodej kobiety. Śledztwo w sprawie morderstwa prowadzi komisarz Jacek Sikora (Paweł Domagała), niegrzeszący błyskotliwością – by ująć rzecz oględnie – dawny kolega Magdy. Owa nietypowa para, pomimo początkowych animozji, cierpliwie współpracuje, by znaleźć zabójcę, a przy okazji rozwikłać także inne niewyjaśnione sprawy z przeszłości. Piotr Mularuk uwarzył w swej produkcji prawdziwą mieszankę różnorodnych stylistyk i nawiązań: znajdziemy tu typowy dla klasycznej literatury kryminalnej motyw poszukiwania sprawcy, muzykę niczym ze złotej ery kina noir, a także parodię jednego z popularnych w latach 90. polskich radiestetów. Przyznać trzeba, że ten osobliwy kolaż nie celuje w wielkie kino, z sukcesem jednak dostarcza rozrywki i bez problemu zajmuje widza na niespełna dwie godziny. Niemała w tym zasługa odtwórców głównych ról, którzy wykreowali pełnokrwiste postaci, dzięki czemu ich losy śledzi się z niegasnącym zainteresowaniem. I nawet kiedy W jak morderstwo odchodzi w pewnej chwili od komedii w kierunku dramatu, reżyser zręcznie unika pułapki patosu czy taniego sentymentalizmu. Dość powiedzieć, że film Mularuka nie żenuje, za to często bawi – trudno chyba o lepszą rekomendację, biorąc pod uwagę typowy poziom rodzimego kina rozrywkowego.
Piotr Mularuk – W jak morderstwo
Reżyseria: Piotr Mularuk
Gatunek: komedia kryminalna
Kraj produkcji: Polska
Rok: 2021
Opublikowano wW kilku zdaniach